cio przyniesie jutro...

dzisiaj terz niestety sie nie zapoznalam z krzysiem... kto wie cio przyniesie jutro... chyba tylko los... nudzi mi sie... cio ja mam robic/? zadne slowa nie opisza tego co czuje bo ja sama chyba o tym nie wiem... tato dzisiaj wrocil ze szpitala... plakac mi sie chce jak go widze taki biedny obolaly i taki chudy!!! kocham go bardzo mocno... chcialabym wiedziec co przyniesie jutro... chcialabym wreszcie poznac krzyska... ciekawe jak on wyglada jaki on jest... nuda!!! kupilam sobie dziaiaj kurteczke...:P mam dosc anki!!!! bez przesady... wkorwia mnie do przesady... o ja mialam nie przeklinac...:P hehe koncze bo nia mam ochoty na zwierzenia... ciekawe cio tam u natalki...:P